Czasem zdarza się, że sąd kościelny orzekając w sprawie o stwierdzenie nieważności małżeństwa doda w wyroku klauzulę, która zakazuje zawarcia małżeństwa w przyszłości. Czy należy się tego bać?

W większości przypadków spraw o stwierdzenie nieważności małżeństwa – nie. Zwykle taką klauzulę można zdjąć w dość prosty sposób. Po co więc taka klauzula jest dodawana? Wszystko po to, aby mieć pewność, że kolejne małżeństwo będzie już ważnie zawarte, że powody, które udowodniono podczas procesu nie będą już występowały.

KLAUZULA W WYROKU

Wyrok Trybunału Kościelnego w Warszawie, przykład kluzuli wyrokowej.

 

Na przykład jeśli w wyroku (w 2016 roku) stwierdzono, że w trakcie zawierania małżeństwa (w 2000 roku) mąż był niezdolny do jego zawarcia z powodu niedojrzałości emocjonalnej, wtedy można zdjąć taką klauzulę. Bada się więc wtedy (w 2017 roku), czy obecnie mąż dalej jest niedojrzały, czy może dana przeszkoda już nie ma miejsca. Zwykle okazuje się, że po latach dana przeszkoda ustępuje i można ponownie zawrzeć ślub.

Gdzie odbywa się procedura?

Cała procedura odbywa się już poza sądem, więc jest to szybsze i łatwiejsze niźli sam proces. Zwykle sprowadza się do rozmowy z psychologiem, który bada, czy osoba jest już zdolna do zawarcia małżeństwa, czy też nie.

Oczywiście czasem zdarza się, że klauzuli nie da się zdjąć, gdyż podstawa prawna nie ustępuje. Tak jest np. w przypadku homoseksualizmu. On występował już przed ślubem i będzie występował także po ogłoszeniu wyroku. Stan faktycznie się nie zmieni, więc klauzula będzie w dalszym ciągu obowiązywała.